Rozdział drugi
Ustaliły razem z Tsunade plan na kolejne dni. Sakura nastawiła się bojowo na ciężką batalię, która miała nadejść. Ona przeciwko rodzina Nishida, oraz nie wykluczone, że połowa medycznego świata w Konoha. Miała szczęście, że Senju była po jej stronie i również miała wiele znaczących znajomości. Szykowało się prawdziwe starce tytanów. - Miejsce w hotelu lekarskim jest już przygotowane - powiedziała Tsunade na koniec ich rozmowy. - Możesz przenieść się jeszcze dzisiaj. - Tak zrobię - Sakura wstała z krzesła. - Co mam powiedzieć Yato? - Że od dzisiaj będzie asystował doktor Nobaru - odpowiedziała dyrektorka. - Dobrze. Wyszła z gabinetu, ale nie mogła z całą pewnością stwierdzić, czy czuje się spokojniejsza. Jeszcze dużo przykrości przed nią, bo nie wierzyła, że matka Yamado będzie chciała grać czysto. Nie chciała jednak odpuszczać. Marzenie o pozostaniu chirurgiem pozwoliło jej przetrwać piekło, którego doświadczała w domu jako...